Laury innowacyjności to konkurs będący odpowiedzią na wyzwanie jakim innowacyjność jest dla polskiej i zresztą w ogóle europejskiej gospodarki. Jej być albo nie być w istocie. Jeden z najważniejszych, jeśli nie najważniejszy tego typu konkurs, na pewno zaś zorganizowany z największym rozmachem. W tym roku odbędzie się jego czwarta już edycja. Po raz też kolejny jako klub jesteśmy razem z Europejskim Forum Przedsiębiorczości partnerem jego organizatorów, Naczelnej Organizacji Technicznej, a magazyn przedsiębiorcy@eu jego patronem medialnym.
To najpopularniejszy w Polsce program, w którym biorą udział przedsiębiorstwa i właściwie nie wymaga reklamy. Dzieje się tak, mimo że kryterium nie jest tu sukces gospodarczy, a tylko przestrzeganie zasad społecznej odpowiedzialności biznesu. To, czy używając terminologii pojawiającej się w nazwie programu: przedsiębiorstwo gra fair, postępuje rzetelnie wobec klientów, innych firm, z którymi współpracuje, a także własnych pracowników i wreszcie otoczenia.
Odbywające się już czwarty targi to okazja do nawiązania kontaktów biznesowych z firmami tej coraz bardziej dynamicznie rozwijającej się branży energii odnawialnej. Towarzyszy jej osiem konferencji oraz trzy branżowe fora, będące okazją do wymiany poglądów, doświadczeń i ustalenia wspólnego stanowiska nie tylko pomiędzy nimi, ale i przedstawicielami administracji rządowej i samorządu. A także gala wręczenia pucharu Energy Award.
Konkurs przez wiele lat miał charakter lokalny, warszawski i mazowiecki, od czterech już lat ma charakter ogólnopolski. W tym roku, jako klub, dołączyliśmy do grona jego partnerów, a prezes Barbara Jończyk została zaproszona do kapituły konkursu. I informacja najważniejsza, czas na dokonanie zgłoszenia udziału w konkursie naszej firmy mamy jeszcze do 20 maja.
To oczywiście nawiązania do tytułu książki generała Romana Polko, pod którego dowództwem GROM odniósł swoje największe, najbardziej spektakularne sukcesy. On też był głównym bohaterem zorganizowanego w ramach tegorocznej edycji Akademii Przedsiębiorcy spotkania w warszawskim hotelu Hilton. Oczywiście nie chodziło o to, by rozgromić konkurencję fizycznie.
Byliśmy zaproszeni do udziału w Forum Biznesowym Polska-Luksemburg. Luksemburg kojarzymy, najzupełniej słusznie, z bankami i będzie to jeden z wiodących tematów Forum, ale mowa też będzie podczas równoległych sesji o logistyce i czystych technologiach oraz technologiach kosmicznych, czyli sięgniemy gwiazd, tak zresztą dosłownie („reaching stars together”) sformułowano temat tej sesji.
Po raz już kolejny gościliśmy we Florianie i znów nie zawiodła nas jego wyborna kuchnia. A że spotkaliśmy się tuż przed świętami, nie zabrakło świątecznych życzeń, głównym bohaterem naszego spotkania uczyniliśmy jednak kobietę.
W dniach od 4 do 5 czerwca odbył się kongres, na którym ponownie spotkali się przedstawiciele trzech środowisk: biznesu, edukacji i administracji, aby kontynuować dyskusję o przyszłości HR w dobie globalizacji, o najważniejszych wyzwaniach dla rynku pracy oraz kluczowych zagadnieniach XXI wieku, takich jak ZAUFANIE, INSPIRACJE i EFEKTYWNOŚĆ.
Do Warszawy przyjechali najlepsi znawcy i mówcy biznesu DS i MLM. Może jest odrobina przesady w stwierdzeniu, że jest to historyczne, unikatowe przedsięwzięcie w branży sprzedaży bezpośredniej i marketingu sieciowego, ale ta przesada wpisana jest w ten rodzaj biznesu i chyba dobrze mu służy.
Z tym, co było tematem tego seminarium, mamy do czynienia praktycznie na co dzień. Bo logo ma niemal każda firma, logami często opatrujemy też swoje produkty. A to właśnie są znaki towarowe, o których mowa w temacie seminarium.
Show odbyło się 320 metrów pod ziemią, w kopalni węgla, w której już od niemal wieku się go nie wydobywa, ale przez wiele lat pełniła rolę kopalni doświadczalnej. Dziś jej zachowane chodniki zwiedzają turyści, a my wspólnie z organizatorami odwiedziliśmy największą komorę dawnej kopalni, komorę badawczą K8.
Znów zawirowały w tańcu baletnice, uchwycone w obiektywie Dmitry Savchenko, który robi to z takim uczuciem, jak Degas swoim pędzlem. A pomiędzy nimi przemknęły się także wilanowskie debiutantki, przygotowujące się do swoje go wielkiego balu. Tym razem u naszego klubowicza, w autorskiej Galerii van Golik na warszawskiej Saskiej Kępie.
To najnowszy projekt teatralny Teatru SABAT Małgorzaty Potockiej, muzyczno-rewiowy spektakl poświęcony Annie German, charyzmatycznej piosenkarce i ikonie polskiej i nie tylko zresztą polskiej sceny muzycznej, jej popularność wykraczała znacznie poza granice naszego kraju. Z bogatego repertuaru wybrano utwory najpopularniejsze i zarazem najbardziej charakterystyczne dla poszczególnych etapów jej drogi artystycznej. I co jest odważnym posunięciem, postanowiono przedstawić je w nowych aranżacjach.
W dniu 3 kwietnia br. odbyła się wernisaż wystawy akwarel Bartłomieja Michałowskiego zorganizowanej u naszego klubowicza, w restauracji Florian. Artysty związanego z Kazimierzem Dolnym, współzałożyciela Kazimierskiej Konfraterii Sztuki, gdzie prowadzi jedną z dwóch swoich autorskich galerii (drugą ma w swoim rodzinnym Lublinie). Miasteczko jest jednym z ważniejszych tematów jego obrazów, także tych, które można było zobaczyć we Florianie. Obraz z widokiem Kazimierza znalazł się też na zapowiadającym wystawę plakacie.
16 kwietnia wzięliśmy uział w forum zorganizowanym przez redakcję Pulsu Biznesu. Forum poświęcone było biznesowi, który wiąże się z możliwością inwestowania w fundusze Private Equity & Venture Capital, jak i pozyskania od nich kapitału na rozwój własnej firmy.
Podczas marcowej kolacji biznesowej bawiliśmy w Arco, w mieszczącej się tam włoskiej restauracji Navona i na największej w Warszawie kręgielni. Przyjęliśmy też uroczyście do naszego grona nowych członków klubu.