Klub jest nie tylko patronem medialnym tego skierowanego do polskich i ukraińskich przedsiębiorców wydarzenia, ale organizuje też wspólny wyjazd członków klubu do Lwowa. Tematem przewodnim konferencji będą zmiany w polskich i ukraińskich przepisach oraz projekty dotyczące współpracy gospodarczej pomiędzy naszymi krajami. Ale co najmniej równie ważne jest to, że będzie ona też okazją do nawiązania bezpośrednich kontaktów biznesowych pomiędzy uczestniczącymi w konferencji przedsiębiorcami. To już trzecia edycja tej konferencji, a jej organizatorzy oczekują około dwustu uczestników.
Okazją do jego organizacji jest wizyta w Polsce wiceprezydenta Indii Mohammada Hamida Amsariego. Ze strony polskiej w forum, które odbędzie się w siedzibie ministerstwa rozwoju wezmą w nim udział ze strony polskiej premier Beata Szydło i odpowiedzialny w polskim rządzie za gospodarkę wicepremier Mateusz Morawiecki.
Dalszy, dynamiczny rozwój Polski wymaga przestawienia naszej gospodarki na tory niskoemisyjne. Konieczność ta wynika zarówno ze względów gospodarczych jak i środowiskowych. W świetle wielu analiz nie ma wątpliwości, że transformacja niskoemisyjna jest szansą rozwojową dla gospodarki a nie jej obciążeniem. To z zapowiedzi tej konferencji, której organizatorami nie są bynajmniej radykalni ekolodzy. Co więcej i co może niektórych zaskoczyć, swoim patronatem objęły ją Ministerstwo Energii, Ministerstwo Środowiska oraz Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność.
Kto w tym roku będzie się ubiegał o prawo posługiwania się charakterystycznym logiem, dowiemy się 25 kwietnia na Stadionie Narodowym. Konkurs organizowany jest już od ponad ćwierć wieku. Jak podkreślają jego organizatorzy, wbrew obiegowej opinii dla aż 80% Polaków najważniejszym czynnikiem branym przy podejmowaniu decyzji o zakupie jest nie cena, a jakość. A aż 70% rozpoznaje godło konkursu, zawierające stylizowaną polską flagę i nazwę konkursu. Dobre, bo polskie? Tak, naprawdę! Dziś już nie mamy powodów do kompleksów, choć czasami mamy problem z odróżnieniem produktów z Polski od produktów z innych krajów Unii Europejskiej. To jeszcze jeden powód, aby zwrócić uwagę na charakterystyczne logo!
Tytuł wystawy oddaje banalną prawdę o fotografii, która jest zawsze chwilą uwięzioną w kadrze, dającą się nawet dokładnie zmierzyć czasem ustawienia migawki. Niekiedy bardzo ważny, w tym wypadku ten czas pozbawiony jest zresztą znaczenia, bo na fotografiach nie ma ruchu. Co najbardziej szokuje, to to, że większość z tych zdjęć każdy z nas mógłby wykonać sam, nawet komórką, ale co sobie z pewnym zakłopotaniem pewnie uzmysławiamy, nie robimy takich zdjęć, ważniejsze są dla nas zdjęcia z dziewczyną/chłopakiem/rodziną/znajomymi (niepotrzebne skreślić). Czyli coś nam w naszym widzeniu świata umyka. Coś, co Iza Maciusiowicz zauważa. I może warto pójść jej śladem.
Kolejne już seminarium z cyklu „Europejskie przedsiębiorstwo”, które poprowadzą eksperci z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Bardziej zresztą szkolenie niż seminarium, by opisać jak te spotkania wyglądają. Tematów, które mają być poruszone jest zbyt dużo, by nawet w skrócie spróbować je opisać, zajrzyjcie do programu. Zaproszenie jest skierowane (tak, jak i fundusze, o których mowa), do małych i średnich przedsiębiorstw.
Nawet te największe, działające w wielu sektorach w praktyce nie mogą się obyć bez współpracy z mniejszymi, a czasem nawet bardzo małymi firmami. Zwykle wymagania wobec tych mniejszych znacznie odbiegają od kryterium tylko najniższej ceny, a model współpracy mieści się pomiędzy partnerstwem a dyktatem tego większego. Jak to widzą jedni i drudzy? Nie trzeba chyba dodawać, że dla tych mniejszych wielkie firmy bywają najważniejszymi, a czasem nawet jedynymi klientami.
Spotkamy się w restauracji Florian Ogień czy Woda, która nie tylko zadba o kawę, ale i przygotuje dla nas pyszne śniadanie. Będzie znów o pieniądzach, jak dobrze o nie zadbać, by nie straciły na wartości. To ważne, bo etap deflacji mamy już za sobą. Ale to, co dobre dla gospodarki, niekoniecznie jest dobre dla naszego portfela.